Hejterzy Dr Satoshiego Nakamoto są zwykle podejrzanymi o finansowanie Kleimana

Pozew cywilny wniesiony przez Irę Kleimana przeciwko doktorowi Craigowi Wrightowi zależy od tego, czy ten ostatni jest właścicielem największej nietkniętej istniejącej skrytki tokenów BTC. Pozew, który został uruchomiony prawie cztery lata temu, w końcu rozpoczął się w procesie Satoshiego na Florydzie 1 listopada i ma zakończyć się w okolicach Święta Dziękczynienia jeszcze w tym miesiącu.

Ira twierdził, że jego zmarły brat Dave był partnerem Wrighta w wielu przedsięwzięciach, w tym w tworzeniu Bitcoina, a zatem majątek Dave’a ma roszczenie do 1,1 miliona tokenów BTC, które podobno posiada Wright. Wright, postać ze świata rzeczywistego stojąca za pseudonimem Satoshi Nakamoto, której przypisuje się autorstwo białej księgi Bitcoin w 2008 r., utrzymuje, że chociaż Dave pomagał mu w redagowaniu białej księgi, Dave nie odegrał żadnej innej znaczącej roli w rozwoju Bitcoina.

Biorąc pod uwagę czas potrzebny na rozprawę, koszty prawne dla obu stron będą ogromne, ale nie powinno to stanowić problemu dla pozwanego (zakładając, że Wright ma dostęp do około 65 miliardów dolarów, a 1,1 miliona BTC są obecnie warte). Ira nie ma takich rezerw i dlatego polega na „pomocy w finansowaniu sporów” zapewnianej przez odgałęzienie firmy Parabellum Capital zajmującej się finansowaniem sporów sądowych.

Przygotowanie do wojny

Jak wcześniej udokumentowano na tej stronie, Parabellum ma tendencję do pozyskiwania kapitału w razie potrzeby, ale poszczególne źródła tego kapitału nie są przedmiotem publicznego rejestru. Faktem jest również, że Ira wysyłał e-maile do nieujawnionych stron z „zainteresowaniem przestrzenią Bitcoin” już w 2016 roku, obiecując im „procent udanego wyroku” w zamian za środki, które pozwoliłyby Irze dochodzić swoich roszczeń przeciwko Wrightowi.

Nie ma krwi z kamienia, więc strony, które chciały sfinansować pogoń Parabellum za miliardami Wrighta, musiałyby uwierzyć, że Wright rzeczywiście ma dostęp do 1,1 miliona BTC. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wyeliminowałoby to wiele bardziej znaczących osób/podmiotów „zainteresowanych przestrzenią Bitcoina”, ponieważ utrzymywali stały rytm bębnów w rzekoma pomoc Iry) w Wired i Gizmodo w grudniu 2015 r.

Czy to prawda? W głębi duszy wielu najgłośniejszych członków obozu Wright-is-Wrong doskonale wie, że Wright to Satoshi, ale zachowali swoją publiczną fasadę, aby zapobiec dalszej akceptacji Wrighta i protokołu blockchain BSV. Koncentracja BSV na nieskończonym skalowaniu bloków, niskich opłatach transakcyjnych i wysokiej funkcjonalności stanowi egzystencjalne zagrożenie dla obecnie dostępnych bezfunkcyjnych protokołów „magazynu wartości”, w szczególności BTC.

Przeciwnicy Wrighta mogli sądzić, że postawienie go przed sądem odwróci jego uwagę od dalszego rozwoju BSV lub doprowadzi do bankructwa, jeśli nie znajdzie własnego wsparcia finansowego. Jeśli to się nie powiedzie, przynajmniej zwolennicy anty-Wrighta mogą nadal wyglądać ładnie, twierdząc, że nieuczciwie zdobyty kawałek BTC, który Wright wydobył we wczesnych dniach Bitcoina, kiedy niewielu traktowało jego dzieło poważnie.

Podejrzani

Blockstream jest wiodącym kandydatem do wniesienia wkładu do funduszu „Get Craig” firmy Parabellum. Produkty firmy „Layer 2” dla wielorybów BTC (płyn) i rybek (błyskawica) są potrzebne tylko dlatego, że protokół BTC został spętany do punktu bezcelowości. BSV może zrobić wszystko, co Liquid/Lightning może zrobić, ale robi to w sieci, bez potrzeby narzucania przez Blockstream kontroli własności nad handlem cyfrowym.

Blockstream jest członkiem Crypto Open Patent Alliance (COPA), grupy, która pozwała Wrighta w brytyjskim Sądzie Najwyższym w kwietniu zeszłego roku w związku z jego roszczeniem dotyczącym praw autorskich w białej księdze Bitcoin. Wielu podejrzanych na tej liście to członkowie COPA, który był jednym z głównych sponsorów rundy finansowania serii B Blockstream w sierpniu. Wygląda na to, że COPA została utworzona, aby wyłącznie antagonizować Wrighta w związku z jego roszczeniem dotyczącym praw autorskich w białej księdze Bitcoin – zobacz ich samotny tweet w kwietniu w tej sprawie, odkąd ogłosili, że pozywają Wrighta.

Firma iFinex, która obsługuje giełdę kryptowalut Bitfinex i stablecoin Tether (USDT), poświęciła zbyt dużo czasu i wysiłku na zwiększenie wartości BTC, aby zobaczyć, jak została ona cofnięta przez BSV, który osiągnął masową adopcję w przedsiębiorstwach. Wynikający z tego spadek wartości BTC może skutkować skutecznym biegiem bankowym, ponieważ giełdy i ich animatorzy rynku pospiesznie wymieniają USDT na rzeczywistą gotówkę (rezerwy, których Tether po prostu nie posiada).

Bitfinex nie znajdował się wśród giełd, które usunęły BSV z giełdy w pozornie skoordynowanej kampanii mającej na celu zmniejszenie wpływów Wrighta. W styczniu CTO iFinex Paolo Ardoino napisał na Twitterze, że giełda „wykorzystała inwestorów na BSV. Nie możemy narażać naszych własnych użytkowników na ryzyko pochopnej [sic!] decyzji”.

Ci lewarowani inwestorzy bazujący na BSV na Bitfinex konsekwentnie mają krótkie odsetki 9-1, co wielu zinterpretowało jako skoordynowany wysiłek w celu stłumienia wartości tokena BSV. Podejrzewa się, że nadmierna drukarka pieniędzy Tethera wspomaga tę presję, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Ardoino przyznał, że iFinex zapewnił „300 tys.+ finansowania” osobom, z którymi Wright jest zaangażowany w sprawy prawne.

Innym członkiem COPA jest MicroStrategy, która została skutecznie przekształcona w fundusz giełdowy oparty na BTC przez założyciela Michaela Saylora, który pożyczył miliardy dolarów, aby nabyć ponad 114 tys. tokenów BTC. Saylor, który w zeszłym tygodniu twierdził, że wartość BTC „rośnie na zawsze”, wyraźnie porównał BTC do nieruchomości, na które może pożyczyć rzeczywiste pieniądze, aby osiągnąć rzeczywiste cele, których BTC nie jest w stanie zrealizować. Token BSV, który może być używany zarówno do codziennych transakcji, jak i do bardziej złożonych funkcji, byłby odpowiednikiem sytuacji, w której Saylor odkrył, że jego nieruchomość BTC została zbudowana na wysypiskach toksycznych odpadów i indyjskich cmentarzyskach.

Digital Currency Group, gigant finansowy założony przez Barry’ego Silberta, który kontroluje witrynę z wiadomościami kryptograficznymi CoinDesk i posiada udziały w niezliczonych innych przedsięwzięciach opartych na BTC (w tym Blockstream), stanowczo sprzeciwia się wszystkim, co może zagrozić jego obecnej dominacji w infrastrukturze publicznej BTC.

Podejrzani nie ograniczają się do obozu BTC. Założyciel Ethereum, Vitalik Buterin, był jednym z najgłośniejszych krytyków Wrighta, prawdopodobnie dlatego, że BSV ujawniło kłamstwo stojące za samozwańczym etosem „komputera światowego” Ethereum. Zbyt wielu programistów, którzy uruchomili produkty na Ethereum, stwierdziło, że nie można go skalować, aby obsłużyć wymagany wolumen transakcji, podczas gdy transakcje, które Ethereum mógł obsłużyć, były obarczone uciążliwymi opłatami.

W czerwcu Buterin pojawił się w podkaście Lexa Fridmana, w którym Buterin nazwał Wrighta trollem i oszustem. Jest to typowe dla Buterina, który rutynowo rzuca osobiste ataki na Wrighta, jednocześnie w dużej mierze unikając omawiania względnych zalet BSV vs. Ethereum. Być może dzieje się tak dlatego, że wielokrotne obietnice Buterina dotyczące rozwiązania problemów ze skalowaniem Ethereum nie doprowadziły jeszcze do żadnych istotnych zmian, a każda nowa propozycja odchodzi na dalszy plan, gdy programiści zajrzą pod maskę techniczną. Opłaty za gaz na Ethereum wciąż rosną.

https://twitter.com/CryptoWhale/status/1458550851275001857?s=20

Dla kontrastu, krytycy Wrighta zostali zmuszeni do zjedzenia swoich słów, ponieważ niektóre z jego twierdzeń dotyczących prawdziwych możliwości Bitcoina – możliwe jest masowe skalowanie w łańcuchu, Bitcoin jest kompletny z Turingiem – zostały wtedy wyśmiewane, ale później okazały się trafne. Wright zademonstrował również wgląd w projekt Bitcoina, który od dawna intrygował innych – na przykład dlaczego użył podwójnego skrótu – co potwierdza jego twierdzenie, że jest Satoshi i sprawia, że ​​krytycy, tacy jak Buterin, wyglądają na jeszcze bardziej zdesperowanych.

Za świadczone usługi

Ira Kleiman uniósł brwi, gdy nie pojawił się drugiego dnia, gdy jego prawnicy przedstawiali swoją sprawę. Według niektórych relacji, ewentualne pojawienie się Iry na stoisku pokazało, że najwyraźniej nie był zainteresowany procesem, co było dziwnym podejściem, biorąc pod uwagę stawkę. To znaczy, chyba że Ira zrezygnował już z większości lub nawet wszystkich swoich udziałów w werdykcie w zamian za płatność z góry, a teraz postrzega swoją rolę po prostu jako przyziemne zadanie, które jest zobowiązany wykonać.

Tego samego nie można powiedzieć o tych, którzy zainwestowali pieniądze w to, by Ira zwyciężyła, a Wright położył się nisko. Ich nazwiska nie pojawią się na wokandzie, ale to oni byli prawdziwymi powodami od początku tej prawnej szarady. Ira to tylko ich broda, pożyteczny idiota, którego brak zainteresowania dobrem brata, gdy Dave jeszcze żył, był bardziej niż widoczny przez fakt, że para nie widziała się od ponad trzech lat, kiedy odkryto ciało Dave’a, mimo że żyli tylko kilka mil od siebie.

Cały ten odcinek przypomina Morderstwo Agathy Christie w Orient Expressie, w którym grupa osób spiskuje, by zamordować współpasażera, z którym wszyscy mają tajne połączenie. Detektyw Herkules Poirot, występujący w czysto nieoficjalnym charakterze, demaskuje ich wszystkich jako winnych, ale jedyny funkcjonariusz policji na miejscu — w szokującym zaniedbaniu obowiązków — ostatecznie postanawia uwolnić ich wszystkich. Jeśli na świecie jest jakaś sprawiedliwość, tym razem nie ujdzie im to płazem.

Autor : BitUp

Źródło : Bitcoin Creator haters are usual suspects funding Kleiman suit – CoinGeek



Author: bitup BSV