Prezes Rezerwy Federalnej USA Jerome Powell upiera się, że nie jest złoczyńcą Bonda planującym uwolnienie cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC), podczas gdy nowe badanie wskazuje, że obawy dotyczące BTC i innych tokenów walut cyfrowych, które kiedykolwiek służyły jako waluta globalna, są przesadzone.
20 marca Powell ogłosił, że Fed podjął decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na obecnym poziomie 5,25–5,5%, ale powtórzył wcześniejsze stwierdzenia, że trzy niewielkie obniżki – do celu na poziomie około 4,6% – są prawdopodobne przed końcem roku. Jednak dla naszych celów skupimy się na jego komentarzach dotyczących nocnych koszmarów Republikanów, że Fed planuje sprowadzić drakońskie CBDC na niczego niepodejrzewającą Amerykę.
Poproszony o wyjaśnienie planów Fed w zakresie CBDC, Powell powiedział: „Nie doszliśmy do wniosku, że powinniśmy zaproponować… aby Kongres rozważył ustawodawstwo zezwalające na wprowadzenie cyfrowego dolara. Potrzebne byłoby ustawodawstwo Kongresu podpisane przez prezydenta, które dałoby nam możliwość robienia ze społeczeństwem tego, co uważamy za CBDC, czyli w rzeczywistości detaliczną CBDC. Więc jesteśmy od tego bardzo, bardzo daleko.
„To, co robimy – i myślę, że robi to każdy większy bank centralny – polega na tym, że staramy się pozostać w granicach tego, co dzieje się w finansach cyfrowych. I ma wiele, wiele różnych obszarów. Ma zastosowanie w finansach hurtowych [oraz] w systemie płatności… kwestie te stały się głównym tematem w ciągu ostatnich pięciu lub sześciu lat. Musimy mieć o tym wszystkim wiedzę. Tak więc rzeczywiście mamy ludzi, którzy próbują zrozumieć pewne rzeczy.
„Ale błędem jest twierdzenie, że pracujemy nad CBDC i potajemnie mamy tutaj laboratorium… i po prostu przekażemy to Kongresowi we właściwym momencie. Nie. W moim własnym umyśle nie podjąłem decyzji, że moim zdaniem jest to coś, co powinny zrobić Stany Zjednoczone. Po prostu uważam, że jest to coś, co musimy zrozumieć i mamy ludzi, którzy dotrzymują kroku temu w ramach szerszego krajobrazu płatności”.
To prawdopodobnie nie zadowoli takich przedstawicieli jak poseł Tom Emmer (R-MN), który napisał na Twitterze o swoich podejrzeniach
w zeszłym tygodniu Fed planował wypuścić swoje CBDC, podczas gdy Ameryka śpi. Boże, dopomóż Powellowi, gdyby wyciekło wideo z tajnego spotkania Fed, podczas którego rozmyśla o tym, jak CBDC może być warte sto miliardów dolarów.
Obawy Republikanów dotyczące CBDC koncentrują się w dużej mierze na entuzjazmie, jaki rząd Chin darzy możliwościami nadzoru obywatelskiego swojego cyfrowego juana, który jest zdecydowanie najbardziej zaawansowaną istniejącą CBDC. Ale inne narody – w tym te, których Donald Trump nie uważa za dupki – rzeczywiście rozważają zalety i wady cyfryzacji swojej waluty.
Na przykład szwedzki Riksbank opublikował w tym tygodniu raport na temat czwartej fazy pilotażu e-korony, który skupiał się na synchronizacji płatności offline z saldami online w tak zwanych „portfelach cieni”. Wniosek był taki, że „bezpieczne i funkcjonalne rozwiązanie offline wymaga dużo pracy w zakresie współpracy rozwojowej w zakresie technologii, przepisów i procesów.” Innymi słowy, teoretycznie jest to możliwe, ale jeszcze nie do końca.
Amerykański banknot stablecoin tak stabilny, że się nie porusza
Republikanie – przynajmniej niektórzy z nich – opowiadają się za zatwierdzeniem przyjaznego USA ustawodawstwa dotyczącego monet stabilnych przed zakończeniem obecnej kadencji Kongresu. Wydaje się jednak, że prawdopodobieństwo takiego zdarzenia maleje z dnia na dzień.
Przedstawiciel Patrick McHenry (R-NC) wziął udział w tym tygodniu w szczycie Update the System Summit w Waszyngtonie, DC, gdzie rozważał szanse na uchwalenie ustawy Clarity for Payment Stablecoins Act z 2023 r. Wydarzenie sponsorowane przez Coinbase (NASDAQ: COIN ) giełda aktywów cyfrowych, zrzeszająca szereg interesariuszy zajmujących się walutami cyfrowymi, a także niektórych polityków federalnych pragnących zebrać swoją część z milionów lobbujących, którymi obecnie rzuca Coinbase.
McHenry, który przewodniczy Komisji Usług Finansowych Izby Reprezentantów, powiedział uczestnikom, że on i czołowa Demokratka w tej komisji, republikanka Maxine Waters (ze stanu Kalifornia), mają „wykonalne ramy” dla wspierania projektu ustawy o monetach stabilnych. „Jesteśmy na etapie, w którym możemy zobaczyć lotnisko… po prostu nie wiemy, kiedy wylądujemy”.
Jednak inni mówcy sugerowali, że obie strony nadal różnią się znacznie co do tego, kto będzie nadzorował emitentów tak zwanych „stabilnych monet płatniczych” (sztuczne rozróżnienie wymyślone w celu faworyzowania USDC – monety stabilnej emitowanej przez partnera Coinbase Circle – w stosunku do międzynarodowych rapscallionów znanych jako Tether i ich przyjazny dla przestępczości USDT). McHenry opowiada się za pozostawieniem nadzoru stanom, podczas gdy Waters nalega na rolę federalną.
McHenry mówił o potrzebie powiązania ustawy o monetach stabilnych z „wehikułem legislacyjnym” zapewniającym większe wsparcie/pilność i dlatego znacznie bardziej prawdopodobne było, że zostanie przyjęta w głęboko podzielonej Izbie. Zakładając, że pokona tę przeszkodę, będzie musiała przejść przez Senat, gdzie sens. Cynthia Lummis (R-WY) i Kirsten Gillibrand (D-NY) pracują nad własnym rachunkiem za monety stablecoin (będącym kontynuacją projektu ustawy tej pary wcześniejsze wysiłki legislacyjne).
Innymi słowy, w sytuacji, gdy zegar legislacyjny szybko upływa do listopada – a obie izby Kongresu od piątku mają dwutygodniową przerwę – nikt nie powinien liczyć kurczaków w stajni przed wykluciem.
Nie tak zakłócający spokój
Podczas gdy amerykańskie firmy, takie jak Coinbase i Circle, realizują swoje fantazje dotyczące „stabilnych monet płatniczych”, liczba osób na całym świecie używających tokenów jako gotówki pozostaje znikoma. Nowe badanie akademickie sugeruje, że waluta cyfrowa jako całość będzie nadal miała trudności z uzyskaniem statusu akceptowanej formy płatności w wielu krajach, ale być może nie z takich powodów, jak myślisz.
Badanie zatytułowane Wyjaśnianie zmian w krajowych przepisach dotyczących kryptowalut: implikacje dla globalnej ekonomii politycznej rzuca luki w powszechnie panującym przekonaniu (przynajmniej wśród „kryptobrosów”), że niektóre tokeny mogą uzurpować sobie rolę dolara amerykańskiego jako światowej waluty rezerwowej . Dolar jest coraz częściej postrzegany jako wrażliwy ze względu na szybko rosnący dług federalny i ciągłe wysiłki rywalizujących krajów mające na celu podważenie hegemonii finansowej USA.
Autorzy badania doszli jednak do wniosku, że „kryptowaluta zagraża międzynarodowemu status quo politycznemu i gospodarczemu w mniejszym stopniu, niż wielu spekuluje, ponieważ reżimy, które najprawdopodobniej pozostają w sprzeczności z dominacją monetarną i finansową USA, mają silną motywację do zakazania tych technologii we własnych krajach”.
Autorzy zauważają, że do krajów najbardziej zaciekle sprzeciwiających się przyjęciu waluty cyfrowej do głównego nurtu finansów należy wiele reżimów autorytarnych, które nie kochają Stanów Zjednoczonych. Reżimy te tradycyjnie zarządzają każdym aspektem swojej lokalnej gospodarki w skali mikro, jak na przykład ścisła kontrola kapitału w Chinach, która ogranicza kwotę pieniędzy, które obywatele mogą co roku wysyłać za granicę.
Inne kraje powiązują swoje waluty z dolarem lub koszykiem najważniejszych walut, aby ograniczyć zmienność. Biorąc pod uwagę notoryczną zmienność cyfrowej waluty – pomyślmy o krótkotrwałym eksperymencie Tesli polegającym na umożliwieniu klientom zakupu samochodów za BTC, pod warunkiem, że przekażą tokeny w ciągu kilku minut od ustalenia ceny – oparcie gospodarki na tak niestabilnych tokenach byłoby receptą na chaos fiskalny, który mógłby zagrozić utrzymaniu władzy autokraty.
Autorzy badania zauważyli, że monety typu stablecoin oparte na dolarze okazały się popularne w krajach doświadczających szybkiej inflacji i dewaluacji swoich lokalnych walut, w tym w Argentynie, Libanie i Turcji. Autorzy sugerują, że mogłoby to ostatecznie wzmocnić międzynarodową rolę dolara, chociaż niektórzy amerykańscy ustawodawcy, którzy są bardziej świadomi bezpieczeństwa, mogą widzieć tę sytuację inaczej.
Istnieje również ryzyko, że rząd federalny USA ponownie dofinansuje Circle, tak jak miało to miejsce na początku 2023 r., po tym jak upadłość Silicon Valley Bank pochłonęła 3,3 miliarda dolarów z rezerw walutowych USDC. Lub rząd mógłby skorzystać z rady Circle i przejąć miliardy w bonach skarbowych, które Cantor Fitzgerald (rzekomo) trzyma w imieniu Tether. Takie epizody mogą poważnie osłabić międzynarodowy entuzjazm dla cyfrowych dolarów, których Stany Zjednoczone nie mają obowiązku uznawać za rzeczywiste dolary.
Aby dowiedzieć się więcej o walutach cyfrowych banku centralnego i niektórych decyzjach projektowych, które należy wziąć pod uwagę podczas ich tworzenia i uruchamiania, przeczytaj podręcznik CBDC nChain.
Obejrzyj: CBDC to coś więcej niż tylko cyfrowe pieniądze
Autor : BitcoinSV.pl
Źródło : Jerome Powell denies having CBDC lab, study says ‘crypto’ won’t become money – CoinGeek
