Krążą pogłoski, że fundusze spot BTC typu Exchange Traded Funds (ETF) są bliskie zatwierdzenia przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), co zakończy misję tokena BTC polegającą na porzuceniu wszelkich pozorów pełnienia funkcji peer-to-peer gotówka elektroniczna.
Ostatnie kilka tygodni rozbudziło nadzieję, że SEC jest gotowa ostatecznie zatwierdzić obrót funduszami ETF opartymi na kasie BTC po latach odrzucania wniosków o taką zgodę. W zeszłym tygodniu źródła Fox Business podały, że do 10 stycznia SEC miała jednocześnie dać zielone światło kilku z kilkunastu oczekujących na rozpatrzenie wniosków o fundusze ETF.
Akcje ETF odzwierciedlają wzrosty i spadki określonych produktów, niezależnie od tego, czy są to akcje, obligacje, towary czy indeksy giełdowe, bez wymagania od inwestorów indywidualnych nabywania aktywów reprezentowanych przez ETF. Chociaż fundusze ETF oparte na kontraktach terminowych BTC istnieją już od jakiegoś czasu, zainteresowanie tymi produktami jest jak dotąd niewielkie, częściowo ze względu na wysokie opłaty za zarządzanie i odmowę Grayscale Investments umożliwienia akcjonariuszom umorzenia ich akcji GBTC.
Przeważająca teoria głosi, że fundusze ETF oparte na kasie zwiększą zainteresowanie inwestorów detalicznych aktywami cyfrowymi, eliminując czasami trudne aspekty techniczne związane z pozyskiwaniem i samodzielnym przechowywaniem tokenów. ETF-y rzekomo oferują również większe poczucie bezpieczeństwa dzięki temu, że inwestorzy będą mieli do czynienia z uznanymi gigantami z Wall Street, a nie z jakąś podejrzaną giełdą „krypto”, która dzisiaj – już nie istnieje – dziś.
Niektóre firmy, które złożyły wnioski o fundusze ETF – w tym Blackrock, Fidelity, VanEck i Invesco – spotkały się w tym tygodniu z urzędnikami SEC, aby usunąć kilka utrzymujących się przeszkód. W szczególności SEC nalegała, aby emitenci ETF tworzyli i umarzali nowe akcje za pomocą gotówki, zamiast zezwalać na transakcje „w naturze” w oparciu o aktywa bazowe funduszu (tj. BTC).
Zarządzający funduszami i animatorzy rynku zdecydowanie preferują prostszą i szybszą metodę „w naturze”. Istnieją również konsekwencje podatkowe dla tych, którzy muszą sprzedać BTC za gotówkę, aby kupić akcje ETF. Jednak SEC podobno upierała się, zmuszając Blackrock i in. zmienić swoje wnioski, wziąć to, co w tej chwili otrzymali i martwić się walką o opcję „rzeczową” w dalszej przyszłości.
Reporter Fox Business, Charles Gasparino, napisał na Twitterze, że SEC organizuje „rzadką wspólną telekonferencję” z kandydatami do ETF na temat „kreacji gotówki”. Jego koleżanka Eleanor Terrett dodała, że jej źródła podają, że SEC „poprosiła emitentów o usunięcie ze swoich dokumentów wszelkich wzmianek o umorzeniach w formie rzeczowej”.
Nagły wzrost zainteresowania tą sprawą w ostatnim tygodniu przed Bożym Narodzeniem skłonił niektórych do wniosku, że przewodniczący SEC Gary Gensler może zdecydować się na zatwierdzenie funduszy ETF wcześniej niż 10 stycznia. Jednak Gensler, podobnie jak bóstwo, którego urodziny mamy świętować , porusza się w tajemniczy sposób, więc kto wie, co w tym roku trafi pod choinkę.
„Krypto” wciąż jest pełne oszustów
Kwestia ETF dała maksymalistom BTC nowe możliwości do starcia z Genslerem, pod którego przewodnictwem SEC konsekwentnie odrzucała wszystkie dotychczasowe wnioski o ETF oparte na kasie. Jednakże orzeczenie Sądu Okręgowego Dystryktu Kolumbii z sierpnia zmusiło SEC do ponownego rozważenia swojego stanowiska, a od orzeczenia SEC ostatecznie zdecydowała się nie odwoływać.
Istnieje zewnętrzna szansa, że Gensler zaskoczy wszystkich, ponownie odrzucając wszystkie wnioski. Gensler powiedział w zeszłym tygodniu CNBC, że w branży kryptograficznej nadal jest „zdecydowanie za dużo oszustw i złych aktorów”. Istnieje wiele przypadków nieprzestrzegania nie tylko przepisów dotyczących papierów wartościowych, ale także innych przepisów dotyczących prania pieniędzy i ochrony społeczeństwa przed złymi podmiotami. Dlatego chciałbym zauważyć, że jest to dziedzina, w której nadal nie ma podstawowych informacji na temat wielu z tych projektów. A pośrednicy tak zwanych giełd kryptowalut mieszają się i robią rzeczy, na które nie pozwalamy nigdzie indziej w naszym systemie finansowym.”
Poprzednie odmowy SEC dotyczące wniosków o fundusze ETF wskazywały na łatwość, z jaką można manipulować rynkami aktywów cyfrowych poprzez transakcje typu wash trading, w większości dokonywane na giełdzie Binance i monetach typu stablecoin Tether (USDT). Podczas gdy Binance osiągnęło ugodę karną z Departamentem Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych (DOJ), a Tether niechętnie „włączył” władze federalne USA na swoją platformę, zawsze istnieją inne giełdy łamiące prawo i emitenci monet stabilnych, którzy są więcej niż skłonni do lekceważenia zasad jeśli zyski będą wystarczająco lukratywne.
Ziarna zniszczenia BTC zostały zasiane dawno temu
Oczekiwanie na zatwierdzenie ETF przypisuje się w dużej mierze gwałtownemu wzrostowi wartości fiducjarnej BTC w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Giełda Coinbase (NASDAQ: COIN) również odnotowała w tym roku pięciokrotny wzrost cen swoich akcji – mimo że przez prawie dwa lata nie osiągnęła zysku – częściowo ze względu na jej status wyznaczonego depozytariusza dla większości wniosków o fundusze ETF.
Maksimy BTC wpadają w zawroty głowy wchodząc w rok 2024, który według ich przewidywań będzie rokiem zrównania się lub przekroczenia bańki wartości z 2021 r., która w listopadzie osiągnęła szczyt BTC w okolicach 69 000 dolarów. Oprócz soku ETF, oczekuje się, że w kwietniu nastąpi kolejne wydarzenie związane z „halvingiem”, w wyniku którego nagrody za blok zostaną obniżone do zaledwie 3,125 BTC. Poprzednie halvingi BTC wywołały imponującą hossę – i równie imponujące krachy, gdy FOMO ustanie – dlatego Moon Boys spodziewają się wielkiego skoku w zamian za „w naturze” w 2024 r.
Ironia zamieszania wokół ETF wydaje się zagubiona w maksiach, którzy obecnie skupiają się wyłącznie na BTC jako „cyfrowym złocie”, a nie na pierwotnym celu Bitcoina, jakim jest służenie jako pozbawiona zaufania elektroniczna gotówka typu peer to peer. Był to nieunikniony skutek zmian protokołu, które zwabiły BTC ze ścieżki oryginalnego Bitcoina (obecnie reprezentowanego wyłącznie przez blockchain i token BSV) i pozostawiły BTC łańcuch bez narzędzi i token dobry wyłącznie do spekulacji.
Te zmiany protokołu nałożyły poważne ograniczenia przepustowości na główną warstwę BTC, co stanowi część spisku mającego na celu wymuszenie codziennych transakcji na tak zwanych „rozwiązaniach” warstwy 2, takich jak Lightning Network firmy Blockstream. Ale Lightning okazał się bardziej problemem niż rozwiązaniem. Kiedy wskaźnik niepowodzeń transakcji jest tak wysoki, że nawet zwolennicy Lightninga sugerują wykorzystanie sztucznej inteligencji do wytyczenia optymalnej ścieżki sukcesu, Rune Goldberg powiedziałby Ci, że jest to zbyt skomplikowane.
Biorąc pod uwagę wszystkie te bóle głowy i luki w oprogramowaniu, które nawet programiści Lightning uważają za szokujące, nic dziwnego, że Lightning umiera z braku zainteresowania. Liczba „kanałów” przetwarzających transakcje pseudo-BTC na Lightning spadła w tym roku o prawie jedną piątą, podczas gdy całkowita liczba tokenów BTC zaangażowanych w to bagno sidechainu spada poniżej 5000. W końcu kto chciałby blokować zasoby w wymarłym mieście transakcyjnym, skoro jest w nich złoto?
Zapomnij więc o wszystkim, co powiedziano ci o początkach Bitcoina. Maksi, którzy kiedyś przechwalali się, że Bitcoin uwolni świat od tyranii dużych instytucji finansowych, teraz opowiadają się za gigantami z Wall Street jako swoimi wybawicielami. Ci, którzy uważali się za finansowych rewolucjonistów, zostali zdemaskowani jako najnowsza wersja hord „szybkiego wzbogacenia się”. Góra jest na dole. Czarny jest biały. I ba, to humbug.
Autor : BitcoinSV.pl
Źródło : SEC appears poised to approve BTC spot-based ETFs early in 2024 – CoinGeek