OpenAI i Microsoft stoją w obliczu nowego pozwu w związku z „szalejącą kradzieżą dzieł chronionych prawem autorskim”

OpenAI i Microsoft (NASDAQ: MSFT) znalazły się w kolejnej batalii prawnej dotyczącej naruszenia praw autorskich po tym, jak zostały postawione przed sądem przez autora i hollywoodzkiego reportera Juliana Sanctona.

Z akt sprawy wynika, że Sancton twierdzi, że twórca sztucznej inteligencji (AI) oparł się na tysiącach książek non-fiction, aby wytrenować swój model dużego języka (LLM), naruszając tym samym prawa autorów do własności intelektualnej (IP).

Sancton, autor bestsellera New York Timesa Madhouse at the End of the Earth: Belgica’s Journey in the Dark Antarctic Night, powiedział, że wydał fortunę na zbieranie faktów do swojej książki, zdobywając „pakiet wyłącznych praw” w ramach programu prawo. W swoim zgłoszeniu Sancton podnosi, że OpenAI i Microsoft zwielokrotniły dzieła chronione prawem autorskim, nie płacąc odszkodowania tysiącom autorów.

Wykorzystując rzekomo nielegalnie uzyskane dane, OpenAI przeszkoliła swój cieszący się dużym powodzeniem model ChatGPT na podstawie adresów IP tysięcy autorów literatury faktu. Po początkowym korzystaniu z modelu open source w pierwszych dwóch iteracjach swoich modeli, w zgłoszeniu argumentuje się, że OpenAI zdecydowało się na zachowanie tajemnicy w zakresie konstrukcji zbioru danych i metod uczenia dla ChatGPT-4.

„W oparciu o informacje i przekonania OpenAI miało kolejny powód, aby zachować w tajemnicy swoje dane szkoleniowe oraz rozwój GPT-3, GPT-3.5 i GPT-4” – czytamy w zgłoszeniu, stwierdzając, że ma to na celu utrzymanie posiadaczy praw, takich jak powód i pozew zbiorowy członkowie nie mieli pojęcia, czy ich dzieła były naruszane i wykorzystywane do uczenia modeli OpenAI.

Powód zarzucił, że OpenAI i jego główny inwestor, Microsoft, uzyskali nienależne zyski w związku z gwałtownie rosnącym przyjęciem ChatGPT. Z ponad 100 milionami użytkowników tygodniowo i usługą premium ChatGPT Plus kosztującą 20 dolarów miesięcznie, OpenAI generuje podobno ponad 100 milionów dolarów miesięcznych przychodów.

Integracja ChatGPT z produktami Microsoftu, takimi jak Bing, zaobserwowała gwałtowny wzrost liczby nowych użytkowników, przekraczając po raz pierwszy ponad 100 milionów aktywnych użytkowników dziennie. Badacze wyrazili opinię, że technologia blockchain może rozwiązać problemy związane z prawami autorskimi i przetwarzaniem danych przez sztuczną inteligencję.

„Chociaż OpenAI i Microsoft odmawiają płacenia autorom literatury faktu, ich platforma AI jest warta fortunę” – czytamy w zgłoszeniu. „Podstawą platformy OpenAI jest po prostu szalejąca kradzież dzieł chronionych prawem autorskim”.

Trudna łatka OpenAI

OpenAI przechodzi trudny okres, zaostrzony przez zamieszanie na przywództwie, które wstrząsnęło firmą na początku tygodnia. Fiasko doprowadził do tego dyrektor generalny i założyciel firmy Sam Altman
opuścić firmę, aby na krótko dołączyć do Microsoftu, a następnie powrócić jako dyrektor generalny OpenAI.

W ostatnim czasie firma zmagała się z pozwami zbiorowymi, dochodzeniami prowadzonymi przez organy regulacyjne danych i kilkoma problemami technicznymi, próbując wyprzedzić konkurencję.

Obejrzyj: sztuczna inteligencja tak naprawdę nie jest generatywna, jest syntetyczna

Autor : BitcoinSV.pl

Źródło : OpenAI, Microsoft face new lawsuit over ‘rampant theft of copyrighted works’ – CoinGeek

Author: BitcoinSV.pl
CEO