Amerykańskie Biuro ds. Praw Autorskich poszukuje informacji na temat wpływu sztucznej inteligencji na własność intelektualną

Amerykański Urząd ds. Praw Autorskich rozpoczyna konsultacje społeczne w celu znalezienia najlepszej drogi uregulowania wpływu sztucznej inteligencji (AI) na własność intelektualną.

W swoim zawiadomieniu Urząd ds. Praw Autorskich stwierdził, że przed podjęciem decyzji o podejściu regulacyjnym pragnie uzyskać opinie twórców sztucznej inteligencji, twórców i naukowców. Urząd zauważył, że konsultacje społeczne mają na celu „uzyskanie faktycznych informacji i poglądów”, biorąc pod uwagę rosnące wykorzystanie generatywnej sztucznej inteligencji.

„Przyjęcie i wykorzystanie generatywnych systemów sztucznej inteligencji przez miliony Amerykanów – a także wynikająca z tego ilość materiałów generowanych przez sztuczną inteligencję – wywołały powszechną debatę na temat tego, co te systemy mogą oznaczać dla systemu praw autorskich” – czytamy w raporcie.

Społeczna lektura zawiadomienia ujawnia cztery pilne kwestie dla Urzędu ds. Praw Autorskich dotyczące sztucznej inteligencji i własności intelektualnej. Pierwsza kwestia dotyczy wykorzystywania materiałów chronionych prawem autorskim przez twórców sztucznej inteligencji do szkolenia modeli uczenia maszynowego, natomiast druga dotyczy prawa dzieł generowanych przez sztuczną inteligencję do bycia chronionymi prawami autorskimi.

Jak wynika z zawiadomienia, Urząd ds. Praw Autorskich zmaga się również z „potencjalną odpowiedzialnością za naruszające prawa dzieła powstałe przy użyciu systemów sztucznej inteligencji”. Agencja poszukuje także opinii ekspertów na temat najlepszych sposobów postępowania z dziełami generowanymi przez sztuczną inteligencję, które przypominają styl artystów ludzkich.

Zgodnie z prawem amerykańskim prawa autorskie mogą być przyznawane wyłącznie w przypadku dzieł stworzonych przez twórców będących ludźmi, jednak Urząd ds. Praw Autorskich uważa, że mogą istnieć pewne wyjątki od reguły dotyczącej treści generowanych przez sztuczną inteligencję.

Oczekuje się, że uczestnicy konsultacji społecznych przedstawią sugestie dotyczące uczciwego wykorzystania przez modele sztucznej inteligencji dzieł chronionych prawem autorskim, jeśli zostaną one następnie wykorzystane do działalności komercyjnej.

Inne kwestie obejmują określenie wartości dzieła chronionego prawem autorskim, to, czy właściciele praw autorskich mają prawo do rezygnacji z umów użytkowania z twórcami sztucznej inteligencji, płatności licencyjnych oraz ustanowienie systemu licencyjnego.

„Czy Kongres powinien rozważyć wprowadzenie systemu licencji przymusowych? Jeśli tak, jak powinien wyglądać taki reżim” – czytamy w notatce.

Chociaż Urząd ds. Praw Autorskich prowadzi kilka bieżących inicjatyw mających na celu ocenę opinii publicznej na temat sztucznej inteligencji, oczekuje się, że uczestnicy najnowszego dochodzenia przekażą odpowiedź przed 18 października.

Burze praw autorskich już się szykują

Twórcy sztucznej inteligencji toczą już wiele pozwów zbiorowych w związku z zarzutami naruszenia praw autorskich w kilku jurysdykcjach. W USA zarówno Meta (NASDAQ: META), jak i OpenAI zostały oskarżone o naruszenie zasad własności intelektualnej i prywatności w celu szkolenia swoich produktów AI z wykorzystaniem danych objętych prawami autorskimi i danych osobowych.

Doskonale świadomi zagrożeń, jakie stwarza sztuczna inteligencja w Internecie, finansach, muzyce i sztuce, światowe organy regulacyjne podejmują inicjatywę nałożenia bardziej rygorystycznych zasad na firmy zajmujące się sztuczną inteligencją.

Japońska Komisja ds. Ochrony Informacji Osobowych (PIPC) wezwała twórców sztucznej inteligencji do ponownej oceny metod gromadzenia danych podczas szkolenia modeli, przy czym prawodawcy przewidują lawinę spraw dotyczących praw autorskich w nadchodzących miesiącach.

Rozmowy CoinGeek z Jerrym Chanem: Czy sztuczna inteligencja wie, co robi?

Autor : BitcoinSV.pl

Źródło : US Copyright Office seeks input on AI impact on intellectual property – CoinGeek

Author: BitcoinSV.pl
CEO