Amerykański podatnik żąda 44 miliardów dolarów od tego, co zostało z FTX/Alameda

Amerykański podatnik żąda 44 miliardów dolarów od upadłego imperium kryptograficznego Sama Bankmana-Frieda, wywołując pytania o konsekwencje, jakie może to mieć dla wierzycieli FTX i innych giełd aktywów cyfrowych.

W tym tygodniu amerykański sąd upadłościowy zajmujący się tym, co zostało z FTX i jej podmiotów powiązanych, opublikował lawinę wniosków z końca kwietnia z Internal Revenue Service (IRS). Podsumowując, IRS żąda prawie 44 miliardów dolarów od byłego krypto-kolosa SBF, jak opisano w 45 oddzielnych roszczeniach. Niepokojące jest to, że roszczenia IRS mogą mieć pierwszeństwo przed roszczeniami sprzedawców detalicznych aktywów cyfrowych.

Roszczenia IRS różnią się w zależności od tego, która jednostka byłych bizantyjskich holdingów SBF jest celem. Największe pojedyncze roszczenie w wysokości 20,4 miliarda dolarów jest skierowane do byłego animatora rynku FTX, firmy Alameda Research LLC, która jest również przedmiotem osobnego pozwu w wysokości 7,9 miliarda dolarów.

Zgłoszenia cytują rozszerzone listy różnych podatków, które według IRS są należne od tego podmiotu Alameda, z których większość jest oznaczona jako niezapłacone podatki od spółek osobowych. Istnieją również płatności Federal Insurance Contributions Act (FICA), które nie zostały odliczone od pakietów wynagrodzeń pracowników Alameda. Płatności FICA zazwyczaj pomagają w finansowaniu świadczeń z Ubezpieczeń Społecznych i Medicare.

Następnie jest podatek potrącany u źródła na podstawie zobowiązań podatkowych pracowników. Niektórzy detektywi internetowi sugerowali, że IRS mógł przeklasyfikować rzekomych „niezależnych kontrahentów” Alamedy na pracowników, jednocześnie zakładając, że pracownicy Alamedy mieszkali w USA. Istnieje również teoria, że ​​IRS może celować w wynagrodzenie kadry kierowniczej wypłacane jako opłaty konsultingowe, a nie wynagrodzenie.

Inna filia Alameda – Alameda Research Holdings LLC – została poproszona o zebranie łącznie 9,5 miliarda dolarów, podczas gdy jeszcze więcej jednostek Alameda jest łącznie kupowanych za ponad 200 milionów dolarów. Podsumowując, podmioty stowarzyszone Alameda są odpowiedzialne za około 85% całkowitej kwoty należnej IRS.

Do innych podmiotów powiązanych z SBF należą różne wersje West Realm Shires, spółki macierzystej licencjonowanej w USA giełdy FTX, FTX.US, które łącznie są winne IRS około 1,5 miliarda dolarów. Połączenie FTX Trading i Blockfolio – ta ostatnia została wchłonięta przez tę pierwszą w 2020 r. po przejęciu FTX za 150 milionów dolarów – jest na haczyku za około 430 milionów dolarów.

Różne wersje North Dimension, fałszywego sprzedawcy elektroniki, założonego przez adwokata FTX Daniela Friedberga w celu maskowania przelewów FTX/Alameda przed amerykańskimi organami nadzoru bankowego, stoją w obliczu łącznego rachunku w wysokości ponad 612 milionów dolarów.

Ledger Holdings, matka platformy handlu instrumentami pochodnymi LedgerX, jest winien 250 milionów dolarów. W 2021 roku FTX zapłacił 298 milionów dolarów za zakup LedgerX, który właśnie został sprzedany na aukcji sądu upadłościowego za jedną szóstą tej ceny przez biednych drani, których zadaniem było załatanie luk w bilansie SBF.

Paper Bird, firma utworzona dla SBF w celu otrzymania 2,3 miliarda dolarów „pożyczek” od spółek kontrolowanych przez SBF, stoi w obliczu roszczenia o prawie 115 milionów dolarów.

Krew z kamienia

Nie jest jasne, na podstawie jakich informacji IRS dokonał swoich obliczeń, ale jest wielu byłych współspiskowców SBF, o których wiadomo, że współpracują z władzami federalnymi. Biorąc pod uwagę uprzywilejowane stanowiska zajmowane wcześniej przez niektórych z tych współpracujących świadków, federalni mogli już dawno dowiedzieć się wszystkiego, czego potrzebują, aby wycisnąć każdy grosz z uśpionej organizacji przestępczej SBF.

Mimo to wydaje się, że w poglądzie IRS hierarchiczna zupa, jaką był portfel spółek SBF, w pewnym stopniu się pokrywa, więc łączna suma, której szuka agencja, może w rzeczywistości mieścić się w przedziale około 30 miliardów dolarów. Ale nawet to może okazać się rażącym przeszacowaniem tego, co faktycznie zawdzięcza FTX. Do diabła, jeśli FTX/Alameda naprawdę była niekompetentną, pozbawioną pieniędzy klęską, opisaną we wstępnych dokumentach federalnych, IRS może nawet być winien FTX zwrot pieniędzy.

Niezależnie od tego, szeregowi wierzyciele FTX mają powody do zaniepokojenia, że IRS określa swoje roszczenia jako „priorytet administracyjny”, co dałoby im przewagę nad niezabezpieczonymi wierzycielami. To powiedziawszy, ostateczna decyzja należy do sędziego nadzorującego postępowanie przed amerykańskim sądem upadłościowym w Delaware.

W ostatnim zestawieniu finansowym FTX Debtors złożonym przed sądem upadłościowym wymieniono aktywa, które już teraz są miliardami mniej niż jego zobowiązania. Aby pomóc wypełnić tę lukę, Dłużnicy próbują odzyskać 3,9 miliarda dolarów płatności, które firmy należące do SBF dokonały na rzecz spółek Digital Currency Group (DCG) w okresie 90 dni poprzedzających ogłoszenie upadłości FTX na początku listopada.

Ale ponieważ w tym równaniu brakuje już miliardów, nie jest jasne, dlaczego IRS podniósł swoją ofertę otwarcia tak wysoko. Czy po prostu zajmują korzystną pozycję, z której można targować się o coś bardziej rozsądnego? A może chcą po prostu upewnić się, że sprawa karna Departamentu Sprawiedliwości (DOJ) przeciwko SBF uwydatni pełny zakres jego oszustw?

Bankructwo FTX/Alameda jest wyjątkowe wśród ubiegłorocznych upadłości, ponieważ jest to jedyne, w przypadku którego Departament Sprawiedliwości wyznaczył jednego ze swoich pełnomocników procesowych — Elisabeth M. Bruce — do pełnienia funkcji „doradcy prawnego w Stanach Zjednoczonych Ameryki, w w imieniu swojej agencji Internal Revenue Service (IRS).” Bruce, który jest magistrem rachunkowości sądowej, a wcześniej pracował jako starszy konsultant podatkowy w Deloitte, otrzymał tę funkcję w styczniu, zastępując Warda M. Bensona.

Krypto, Brandon

Chociaż IRS mógł złożyć pozew pod koniec zeszłego miesiąca, prezydent USA Joe Biden opublikował w tym tygodniu na Twitterze infografikę, wzywając Kongres do usunięcia „luk podatkowych, które pomagają bogatym inwestorom kryptograficznym”. Infografika zdawała się twierdzić, że rząd został pozbawiony 18 miliardów dolarów niepobranych podatków na podstawie tych niejasno zdefiniowanych kryteriów.

Podejrzenie, że kryptowaluty uchylają się od swoich zobowiązań podatkowych, nie jest nowe, ponieważ IRS od połowy ostatniej dekady śledzi amerykańskie giełdy w celu uzyskania szczegółowych informacji na temat działalności handlowej ich większych klientów. Na przykład Kraken sprzeciwia się obecnie wezwaniom IRS do uzyskania informacji o klientach, którzy w latach 2016-2020 dokonali obrotu aktywami cyfrowymi o wartości przekraczającej 20 000 USD.

IRS podobnie poszedł za sFOX, samozwańczym „kryptograficznym głównym dealerem dla inwestorów instytucjonalnych” i postawił wymagania bankom, które witają firmy zajmujące się aktywami cyfrowymi. IRS rozszerzył również zakres swojego nadzoru w zeszłym roku, obejmując niezamienne tokeny (NFT) i stablecoiny wśród rodzajów transakcji, od których może być należny podatek.

Na krótko przed implozją FTX szef działu dochodzeń karnych IRS przewidział gwałtowny wzrost liczby przypadków oszustw podatkowych związanych z aktywami cyfrowymi. Podczas gdy IRS później zgodził się opóźnić próg transakcji aktywów cyfrowych w wysokości 600 USD do roku podatkowego 2023, rząd federalny przyjął coraz bardziej antagonistyczne stanowisko wobec wszystkich rzeczy kryptograficznych.

Na przykład Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) nadal nęka amerykańskie firmy zajmujące się aktywami cyfrowymi, wymierzając ośmiocyfrowe grzywny, doprowadzając niektóre już niepewne giełdy do bankructwa, jednocześnie ostrzegając inne, że ich modele biznesowe są nielegalne.

Co znajduje się w Twoim (cyfrowym) portfelu?

Kraken nie jest przedmiotem publicznego obrotu, ale Coinbase (NASDAQ: COIN), wiodąca amerykańska giełda, tak. Akcje Coinbase spadły w czwartek o prawie 4%, chociaż biorąc pod uwagę litanię problemów Coinbase, nie jest jasne, czy wiadomości o chęci IRS do wyschnięcia FTX/Alameda – i plotki o możliwych konsekwencjach dla innych giełd – były czynnikiem napędzającym ten spadek.

Podobnie jak Kraken, Coinbase początkowo opierał się prośbom IRS o dane klientów, ale ostatecznie zastosował się do nakazów sądu federalnego, aby już dorosnąć. Obecnie Coinbase (niechętnie) wydaje formularze podatkowe klientom, których transakcje na aktywach cyfrowych na giełdzie generują zyski w wysokości ponad 600 USD rocznie.

Biorąc pod uwagę kazirodczy charakter ekosystemu kryptograficznego, należy się zastanowić, czy IRS jest ciekawy rodzajów transakcji, które mogły mieć miejsce między różnymi podmiotami FTX a bardziej powierzchownymi giełdami, takimi jak Coinbase.

Niedawny raport Coinbase o wynikach za pierwszy kwartał zawierał szczegółowe informacje na temat pozabankowego ryzyka kredytowego i ryzyka kontrahenta w wysokości prawie pół miliarda dolarów, z czego spora część to gotówka przechowywana w „miejscach osób trzecich”, w tym „firmach kryptowalutowych”. Coinbase twierdził, że powstrzymał tę praktykę przechowywania aktywów w innych firmach kryptograficznych do końca kwartału, otwierając możliwość, że część tej gotówki była wcześniej przechowywana w podmiotach powiązanych z SBF.

Albo nie. Jak zawsze w przypadku głównych graczy w przestrzeni zasobów cyfrowych, ci z nas na zewnątrz widzą tylko przez szybę, ciemno. Zamiast błagać o prześladowania, krypto bros dobrze by było, gdyby uznali, że ich zamiłowanie do nieprzejrzystości jest głównym czynnikiem przyczyniającym się do antagonistycznego stanowiska rządu, którym tak gardzą.

Autor : BitcoinSV.pl

Źródło : US taxman seeks $44 billion from what’s left of FTX/Alameda – CoinGeek



Author: BitcoinSV.pl
CEO