2022: Rok regulacji

Rok 2022 był fascynującym rokiem dla regulacji aktywów cyfrowych.

Każdy, kto zwracał na to uwagę, wiedział, że wchodząc w ten rok, będzie to duży rok dla organów regulacyjnych i organów ścigania, które chcą zakręcić się w branży. Wielu z tych, którzy byli tego świadomi, również ostrożnie czekało na dzień, w którym wybuchnie jedna z wielu tykających bomb zegarowych w branży, chociaż próba dokładnego przewidzenia, która bomba wybuchnie pierwsza i kiedy to się stanie, była głupotą.

Nikt jednak nie mógł przewidzieć tak spektakularnego zbiegu się tych dwóch wydarzeń.

Nie chodzi tylko o to, że FTX, czwarta co do wielkości (i prawdopodobnie druga najbardziej rozpoznawalna) giełda na świecie, okazała się tak zuchwałym i gigantycznym oszustwem, jakiego branża nie widziała pod koniec roku, kiedy organy regulacyjne i organy ścigania w końcu zaczął kontrolować zasoby cyfrowe i różne oszustwa, które się z nimi wiążą.

Nie jest też tak, że katastrofa FTX idealnie kończy rok, który rozpoczął się od obsady celebrytów pojawiających się w wielomilionowych reklamach Super Bowl, aby zwabić więcej ludzi do branży.

Chodzi o to, że założyciel FTX, Sam Bankman-Fried, starał się zabiegać o względy ustawodawców w Waszyngtonie i kształtować falę regulacyjną. Im więcej ujawnia się informacji o tym, co działo się w FTX pod kierownictwem Bankmana-Frieda, tym bardziej wygląda na to, że była to praktyka obliczona na zamydlenie oczu regulatorom.

Jak na ironię, upadek FTX mógł być ostatecznym imperatywem niezbędnym dla globalnych prawodawców, aby raz na zawsze odpowiedzieć na pytanie o zasoby cyfrowe.

Kontrola regulacyjna prawdopodobnie obejmie teraz wszelkie inne FTX, które pozostają w branży zasobów cyfrowych. Na szczycie ich listy prawdopodobnie znajdzie się Binance i jego założyciel Changpeng Zhao, którego rola w upadku FTX wywołała pytania o praktyki monopolistyczne, a także o kondycję finansową Binance.

Mówi się, że Binance jest już przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez wiele organów regulacyjnych, a jeśli wierzyć zarzutom zawartym w bombowym dochodzeniu Reutera, Binance prawdopodobnie stanie w obliczu wielu działań egzekucyjnych.

Wśród nich znajdą się potencjalne naruszenia sankcji: według Reutera Binance przetworzył transakcje o wartości 8 miliardów dolarów z Iranu od 2018 roku; Iran jest krajem objętym sankcjami. Dla kontekstu, Kraken został właśnie zmuszony do zapłacenia 362 000 dolarów Departamentowi Sprawiedliwości, aby rozstrzygnąć sprawę dotyczącą sankcjonowanych transakcji o wartości zaledwie 1,6 miliona dolarów – i to było z samoopisem Krakena.

Przez cały rok wielokrotnie pojawiało się jedno pytanie dotyczące amerykańskich regulacji dotyczących zasobów cyfrowych: który regulator powinien mieć nadrzędną władzę nad branżą zasobów cyfrowych? Dwaj oczywisti kandydaci to Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oraz Komisja ds. Handlu Kontraktami Terminowymi na Towary (CFTC), które wspólnie podjęły wysiłki w celu wzmocnienia egzekwowania branży aktywów cyfrowych.

Obaj mają udział w tej kwestii z różnych powodów: SEC jest odpowiedzialna za papiery wartościowe, a więc w zakresie, w jakim zasób cyfrowy można uznać za papier wartościowy, będzie on podlegał amerykańskim przepisom dotyczącym papierów wartościowych i SEC. CFTC jest odpowiedzialna za rynki kontraktów terminowych typu futures i instrumentów pochodnych oparte na towarach, a nie rynki kasowe: Komisja stwierdziła, że postrzega BTC i inne aktywa cyfrowe jako towary i dlatego rości sobie prawo do ich obrotu.

Ale granice między tymi dwiema agencjami są niejasne i można zapytać, czy jeden regulator mógłby lepiej służyć rynkowi. Ustawodawstwo, które obecnie znajduje się w Kongresie Stanów Zjednoczonych, ustawa o ochronie konsumentów towarów cyfrowych (DCCPA), dałoby CFTC wyłączną jurysdykcję nad handlem towarami cyfrowymi. Dałoby to również uprawnienia CFTC w zakresie nadzoru i nadzoru na podobnym poziomie jak SEC, co oznacza, że CFTC nie musi przede wszystkim polegać na demaskatorach w celu egzekwowania prawa.

Jeśli chodzi o SEC, pod koniec 2021 r. przewodniczący Gary Gensler obiecał rozprawić się z „dzikim zachodem” zasobów cyfrowych. Teraz, pod koniec 2022 roku, Gensler udowodnił, że potrafi postawić swoje pieniądze tam, gdzie są jego usta. SEC ogłosiła w listopadzie, że regulator ustanowił nowy rekord kar egzekucyjnych, zbierając oszałamiającą kwotę 6,4 miliarda dolarów z 760 działań w ciągu roku. Oznacza to wzrost o 67% w stosunku do roku poprzedniego.

Jeden z wcześniejszych celów SEC wciąż próbuje wydostać się z egzekwowania przepisów. Długotrwała sprawa przeciwko Ripple wywołała wiele komentarzy, a krytycy oskarżają SEC o „regulację przez egzekwowanie” przy wnoszeniu pozwu w sprawie XRP, co według SEC było równoznaczne z niezarejestrowaną ofertą papierów wartościowych.

Jedną z metod obrony, którą próbuje Ripple, jest obrona przed uczciwym powiadomieniem. W Stanach Zjednoczonych obrona twierdząca jest dostępna dla oskarżonego, jeśli może wykazać, że nie został należycie powiadomiony, że jego zachowanie naruszyło prawo. Jest to częsta cecha krytyki podejścia SEC do projektów aktywów cyfrowych.

Jednak, co było niewygodne dla XRP, ta sama obrona została odrzucona w innej niedawnej sprawie dotyczącej oferty niezarejestrowanych papierów wartościowych, sprawie LBRY. Tam sąd powiedział:

„SEC nie oparła tutaj swoich działań egzekucyjnych na nowej interpretacji zasady, która zgodnie z jej warunkami nie zabrania wyraźnie odpowiedniego postępowania. Zamiast tego SEC oparła swoje roszczenie na prostym zastosowaniu czcigodnego precedensu Sądu Najwyższego, który był stosowany przez setki sądów federalnych w całym kraju przez ponad 70 lat.

„Chociaż może to być pierwszy raz, kiedy został użyty przeciwko emitentowi tokenów cyfrowych, który nie przeprowadził ICO, LBRY nie może twierdzić, że nie otrzymał uczciwego powiadomienia, że jego zachowanie było niezgodne z prawem”.

Sprawa ta wciąż toczy się przed sądami.

W innym miejscu na świecie ustawodawcy w Wielkiej Brytanii rozpoczęli rok od obietnicy, że w programie na 2022 r. znajdzie się bardziej kompleksowa regulacja aktywów cyfrowych. To prawda, było to dwa premiery temu, ale zobowiązanie przetrwało, a obecnie w parlamencie znajdują się dwa projekty ustaw radykalnie zmieni krajobraz prawny dla zasobów cyfrowych w kraju.

Jednym z nich jest ustawa o usługach i rynkach finansowych, której celem jest dalsza integracja definicji zasobów cyfrowych i dostawców usług w zakresie zasobów cyfrowych w istniejących statutach. Na przykład pozwala na wyznaczenie „cyfrowych aktywów rozliczeniowych” przez Ministerstwo Skarbu Wielkiej Brytanii jako uznany system płatności, poddając go nadzorowi Banku Anglii – ale tylko wtedy, gdy jakiekolwiek braki w aktywach prawdopodobnie zagroziłyby stabilności Wielkiej Brytanii. system finansowy. Zakazałoby to również promowania aktywów cyfrowych bez uprzedniego uzyskania licencji od brytyjskiego Urzędu Nadzoru Finansowego.

Projekt ustawy jest obecnie w parlamencie i nie oczekuje się, że zostanie przyjęty przed końcem roku.

Drugi to ustawa o przestępstwach gospodarczych i przejrzystości korporacyjnej, która ma ułatwić organom ścigania zmuszanie firm do przekazywania informacji związanych z podejrzeniem prania pieniędzy i finansowania terroryzmu – i ma obejmować aktywa cyfrowe.

Pozostając na chwilę w Anglii: inwestorzy wzięli sprawę nieuczciwych manipulacji na rynku w swoje ręce, składając rekordowy pozew zbiorowy o wartości 9,9 miliarda funtów w brytyjskim Trybunale Apelacyjnym ds. Konkurencji. Około 240 000 inwestorów BSV skarży się, że cztery giełdy – Binance, Bittylicious, Kraken i Shapeshift – zmówiły się, aby zaszkodzić perspektywom BSV, usuwając aktywa bez ważnego powodu. Kraken i Binance są również oskarżani o spowodowanie dalszych strat poprzez przymusową konwersję BSV, które inwestorzy trzymali na giełdzie, na inne waluty. Według pozwu działania te „zmniejszyły, uniemożliwiły lub zakłóciły” konkurencję w Wielkiej Brytanii z naruszeniem ustawy o konkurencji z 1998 r.

Co najważniejsze, klasę reprezentuje Lord David Corrie z Marylebone, który był inauguracyjnym przewodniczącym brytyjskiego regulatora konkurencji. Powiedział w oświadczeniu, że traktuje tę sprawę „jako okazję do wykazania, że prawo konkurencji ma zastosowanie w sferze aktywów kryptograficznych w taki sam sposób, jak w przypadku innych rodzajów działalności gospodarczej”.

Oczekuje się, że sprawa zostanie potwierdzona przez Sąd Apelacyjny ds. Konkurencji w przyszłym roku.

Na kontynencie Komisja Europejska poczyniła ogromne postępy w sprawie ustawy o rynkach aktywów kryptograficznych (MiCA), nad którą pracowano od września 2020 r. Ustawa ma na celu wypełnienie pozostałych luk w przepisach UE. ustawodawstwo stworzone przez pojawienie się zasobów cyfrowych.

Jednym z najbardziej krytycznych aspektów projektu ustawy jest to, że ma on na celu ustanowienie uprawnień, które powinny zostać przyznane władzom lokalnym w UE. jurysdykcjach, aby mogły lepiej egzekwować nowe przepisy dotyczące zasobów cyfrowych. UE krajowe organy regulacyjne otrzymają odpowiedzialność za wydawanie licencji podmiotom zajmującym się aktywami cyfrowymi oraz wszelkie uprawnienia, jakie wynikają z tego organu, takie jak zmuszanie podmiotów nieprzestrzegających przepisów do zawieszenia ich usług.

MiCA ma również wiele do powiedzenia na temat monet typu stablecoin: w ramach MiCA emitenci monet typu stablecoin będą zobowiązani do utrzymywania rezerwy aktywów w stosunku 1:1, podczas gdy osoby posiadające monety muszą mieć prawo do żądania ich prawdziwej wartości od emitenta bez opłat.

Autor : BitcoinSV.pl

Źródło : 2022: A year in regulation – CoinGeek



Author: BitcoinSV.pl
CEO