Większość „krypto” to papiery wartościowe według testu Howeya

Ten post pierwotnie pojawił się na stronie ZeMing M. Gao, a my opublikowaliśmy go ponownie za zgodą autora. Przeczytaj cały artykuł tutaj.

Zdecydowana większość aktywów kryptograficznych (monet lub tokenów) to papiery wartościowe, i to nielegalne, ponieważ spełniają one test Howeya i nie zostały wyemitowane/dystrybuowane zgodnie z prawem papierów wartościowych.

Jedynym wyjątkiem jest ten, który spełnia oba następujące dwa warunki: (1) opiera się na autentycznym Proof-of-Work (PoW); oraz (2) ma protokół zamkniętej bazy zgodnie z prawem.

Test Howeya

Obecny standard prawny w USA służący do określania, czy coś jest papierem wartościowym, podsumowano w teście Howeya. Według testu Howeya, jeśli rzecz spełnia wszystkie poniższe kryteria, jest to papier wartościowy.

To inwestycja pieniędzy
We wspólnym przedsiębiorstwie
Z oczekiwaniem zysków
Głównie z wysiłków innych
Większość kryptowalut oferowanych publicznie spełnia je wszystkie z łatwością.

Dzieje się tak szczególnie w przypadku, gdy bazowy blockchain używa Proof of Stake lub innych konsensusów, które używają różnych nazw, ale w istocie nadal są Proof of Stake.

Na przykład Ripple twierdzi, że jego XRP jest walutą, a zatem nie jest papierem wartościowym. Ten argument jest nielogiczny. Test Howeya nie ma nic wspólnego z tym, czy jest to waluta, czy nie. Waluta to tylko forma technologii używana do przesyłania pieniędzy (patrz Pieniądze i waluta). Istnieje wiele możliwych walut. Powodem, dla którego konwencjonalna waluta fiducjarna nie jest papierem wartościowym, nie jest to, że jest walutą, ale dlatego, że nie spełnia testu Howeya.

W szczególności (1) konwencjonalna waluta fiducjarna nie jest emitowana przez przedsiębiorstwo, ale przez rząd; oraz (2) uzyskanie konwencjonalnej waluty fiducjarnej nie jest inwestycją ani oczekiwaniem efektywnych zysków z wysiłków innych, ale raczej konwersją owoców własnej pracy na wygodny i niezawodny środek wymiany wartości.

Tokeny takie jak XRP spełniają test Howeya. Twierdzenie, że XRP nie jest papierem wartościowym, ponieważ jest walutą, to zmiana tematu.

SEC w przeszłości wskazywała, że ​​nie postrzega Bitcoina i Ethereum jako papierów wartościowych, ponieważ aktywa te zostały wystarczająco „zdecentralizowane”.

Jednak tylko oryginalny Bitcoin (nie BTC) spełnia standard niezwiązany z bezpieczeństwem zamierzony przez SEC. Twierdzę nawet, że SEC niewłaściwie zastosowała swój własny standard z powodu niezrozumienia BTC.

BTC, mocno zniekształcona wersja Bitcoina, nie spełnia standardu non-security, ponieważ nie ma zablokowanego protokołu bazowego i w rezultacie jest centralnie kontrolowana przez niewielką grupę programistów Core, którzy z kolei podlegają kontroli lub wpływ pewnych grup interesu ukrytych za kulisami. Zobacz, Decentralizacja – szeroko niezrozumiana koncepcja. Co więcej, został celowo przekształcony z oryginalnego projektu użyteczności bitcoina (system gotówkowy Peer-to-Peer) w czysto spekulacyjną inwestycję.

Ethereum jest w podobnym stanie. Ponadto Ethereum jest w trakcie przejścia na Proof-of-Stake (PoS), co czyni go natychmiastowym zabezpieczeniem zgodnie z testem Howeya, jak argumentowano poniżej.

Proof-of-Work, Proof-of-Stake i test Howey’a

W artykule Decentralizacja dr Craig S. Wright argumentuje, że Proof-of-Stake (PoS) zapewnia, że ​​aktywa są zabezpieczeniem w ramach testu Howeya, podczas gdy prawdziwy Bitcoin oparty na Proof-of-Work (PoW) i protokół „w kamieniu” nie.

..rozwiązanie zagadki haszującej w Bitcoin można rozwiązać za pomocą oddzielnego systemu, który widzi tylko nagłówek bloku i nigdy nie weryfikuje transakcji. Ta innowacja była kluczową częścią wynalazku w Bitcoin i pozwoliła na specjalizację usług. – Dr Craig S. Wright, Decentralizacja

Powyższe wyjaśnia duże zamieszanie wokół Proof-of-Work (PoW) i Proof-of-Stake (PoS) w odniesieniu do kwestii prawa papierów wartościowych.

Geniusz PoW jest głęboko i szeroko niezrozumiany. PoW oryginalnie zaprojektowany przez Satoshiego można zasadniczo opisać w następujący sposób:

Konkurencyjny system ekonomiczny, który wymaga węzłów, aby każdy wykonał i zademonstrował pracę sygnałową, aby udowodnić zarówno swoją uczciwość, jak i zdolność do wykonania pracy użytkowej.

Podział pracy na dwa różne rodzaje pracy w PoW, a mianowicie pracę sygnalizacyjną i pracę użytkową, ma kluczowe znaczenie nie tylko dla ogólnego projektu Bitcoina jako skalowalnego i bezpiecznego systemu, ale także dla kwestii testu Howeya. . Rozgałęzienie pracy prowadzi do specjalizacji i podziału pracy, co z kolei wraz z protokołem zamkniętej bazy powoduje nieistnienie lub zniknięcie wspólnego rekwizytu przedsiębiorstwa według testu Howeya.

Zasób kryptograficzny oparty na PoS jest zabezpieczeniem w ramach testu Howeya, ponieważ interesariusze są analogiczni do akcjonariuszy firmy, a interesariusze (akcjonariusze) kupili tokeny (1) jako inwestycję pieniędzy (2) we wspólne przedsiębiorstwo (3 ) z oczekiwaniem zysków (4) skutecznie z wysiłków innych.

Natomiast oryginalny bitcoin, który jest oparty na PoW i ma zablokowany protokół, nie jest zabezpieczeniem, ponieważ nabywcy bitcoina nie inwestują we wspólne przedsięwzięcie.

Nexus wymagany w teście Howeya

Jeśli chodzi o test Howeya, skupiono się na istnieniu lub braku „wspólnego przedsięwzięcia”.

Istnieje jednak ukryty związek między czterema elementami wymaganymi w teście Howeya. Szczególnie ważny jest związek między pierwszym elementem testu a drugim („inwestycja pieniędzy” i „we wspólne przedsięwzięcie”), co oznacza, że ​​aby test Howeya był pozytywny, inwestorzy musieli zainwestować pieniądze we wspólne przedsięwzięcie. Jeśli nie ma wspólnego przedsiębiorstwa, w które inwestorzy mogliby zainwestować, lub chociaż wspólne przedsiębiorstwo istnieje w ekosystemie, nabywcy aktywów nie zainwestowali w zidentyfikowane wspólne przedsiębiorstwo (ale raczej w coś innego), składnik aktywów nie spełnia kryteriów Howeya. test. Samo istnienie zarówno inwestycji, jak i wspólnego przedsięwzięcia gdzieś w ekosystemie nie kwalifikuje się do testu Howeya.

Innymi słowy, jeśli inwestorzy zainwestowali pieniądze w coś, co różni się od zidentyfikowanego „zwykłego przedsiębiorstwa”, test Howey’a da wynik negatywny, a aktywa nie będą papierami wartościowymi. Wniosek pozostaje ten sam, nawet jeśli rzeczywisty cel inwestycyjny jest w pewnym stopniu związany, ale nie utożsamiany ze wspólnym przedsięwzięciem.

To brak lub istnienie tego związku jest najważniejszą różnicą między PoW a PoS.

Wspólne przedsiębiorstwo

Oczywiste jest, że zarówno PoW, jak i PoS spełniają pierwszy element testu Howeya: inwestowanie pieniędzy.

Dość łatwo jest również zidentyfikować wspólne przedsiębiorstwo działające za dowolnym aktywem kryptograficznym, czy to PoW, czy PoS. Wspólnym przedsiębiorstwem może być emitent aktywów, grupa utrzymująca konsensus, grupa deweloperów, firma budująca wspólną infrastrukturę lub biznes wydobywczy jako kolektywna całość starająca się obsługiwać blockchain zgodnie z zasadami ustalone przez emitenta itp.

Jeśli powyższe dwa są ustalone, dość łatwo jest również ustalić pozostałe dwa elementy testu Howeya: inwestorzy również oczekują efektywnych zysków z wysiłków innych.

Dlatego może się wydawać, że nawet bitcoin z PoW spełnia test Howeya, jest więc podejrzany o bezpieczeństwo.

W imieniu bitcoina można argumentować, że powyższy drugi element nie jest spełniony, ponieważ tak naprawdę nie ma wspólnego przedsięwzięcia w wydobyciu bitcoinów, ze względu na poziom „decentralizacji” wśród górników, a także wyraźną konkurencję wśród górników. Jest to w rzeczywistości najczęstsza podstawa dla wielu, w tym samego SEC, do uzasadnienia wniosku, że bitcoin nie jest zabezpieczeniem.

Jednak w przypadku prawdziwego bitcoina, który opiera się na oryginalnym konsensusie PoW, istnieje silniejszy i bardziej odległy powód, dla którego nie jest on zabezpieczeniem. Powodem jest brak powiązania między nabywcami bitcoinów a jakimkolwiek wspólnym przedsiębiorstwem. Zobacz poniżej.

Wymagany związek istnieje w PoS

System PoS ma bardziej charakterystyczne „wspólne przedsiębiorstwo” niż system PoW.

Jednak znacznie większa różnica polega na istnieniu wymaganego związku, a nie na samym istnieniu lub braku wspólnego przedsięwzięcia.

W przypadku PoS, gdy tylko zostanie znalezione wspólne przedsiębiorstwo (co zwykle ma miejsce), węzeł jest nieodłącznie obecny i jest to dość oczywiste. Nie ma rozdziału, nawet zasadniczego i merytorycznego rozróżnienia pomiędzy posiadaniem monet a wykonywaniem walidacji przez walidatory w PoS. Walidatorzy czerpią swoją siłę działania i korzystają bezpośrednio z samego faktu, że posiadają „udziały” tego wspólnego przedsięwzięcia. Akcje w istocie są nie do odróżnienia wśród wszystkich akcjonariuszy, z wyjątkiem nieistotnej różnicy w sposobie, w jaki otrzymują „dywidendę”.

Niezależnie od tego, czy chcą zostać walidatorem, czy nie, wszyscy inwestują w to samo przedsiębiorstwo (wspólne przedsiębiorstwo). To sprawia, że ​​posiadacze monet PoS są zasadniczo tacy sami, jak wszyscy akcjonariusze, którzy posiadają akcje konwencjonalnego przedsiębiorstwa, a zatem są posiadaczami papierów wartościowych.

Innymi słowy, dzięki PoS nabywcy monet skutecznie kupują udziały wspólnego przedsiębiorstwa, które prowadzi działalność związaną z tworzeniem i walidacją blockchain w oparciu o PoS. Wszyscy są udziałowcami wspólnego przedsiębiorstwa. Kiedy niektórym akcjonariuszom zdarza się, że również obstawiają akcje w celu walidacji, a tym samym otrzymują dodatkową korzyść, nadal są akcjonariuszami tego samego wspólnego przedsiębiorstwa i nie zmieniają również roli nabywców monet nie obstawiających jako akcjonariuszy. Jest to podobne do akcjonariuszy kapitałowych firmy, którzy są również pracownikami lub pracownikami firmy otrzymującymi dodatkowe świadczenia w postaci rekompensaty płacowej, z tym wyjątkiem, że PoS wiąże udziały jeszcze bardziej bezpośrednio z wynagrodzeniem, nie wymagając nawet od „pracowników-akcjonariuszy” wykonywania rzeczywistej pracy inne niż wykonywanie praw głosu proporcjonalnie do posiadanych akcji.

Brak związku wymagań w oryginalnym PoW

W przeciwieństwie do PoW, węzły górnicze czerpią korzyści, wykonując rzeczywistą pracę. Fakt, że węzeł wydobywczy może również posiadać niektóre monety (na przykład bitcoin) jest jedynie incydentalny. Własność monet nie stanowi działalności wydobywczej. Wykonywanie prac górniczych nie. Istnieje zasadniczy rozdział pomiędzy posiadaniem monet a wykonywaniem prac górniczych przez górników PoW.

Innymi słowy, nawet gdyby można było scharakteryzować posiadaczy bitcoina jako pewnego rodzaju inwestorów, którzy w coś zainwestowali, to „coś” nie jest możliwym do zidentyfikowania „wspólnym przedsiębiorstwem” w aktywnym działaniu. Po prostu kupili rzecz (towar), a nie udział we wspólnym przedsiębiorstwie.

Sprawa jest szczególnie jasna i mocna w przypadku prawdziwego bitcoina opartego na prawdziwym PoW.

Po pierwsze, inwestorzy nie inwestowali w emitenta, aby tworzyć więcej monet. Emitent bitcoin, a mianowicie Satoshi, wyemitował wszystkie monety za jednym razem na początku bez udziału nabywców monet. Emitent bitcoinów nie jest przedsiębiorstwem ciągłym, które potrzebuje inwestycji. W przypadku bitcoina, prawda jest taka, że ​​emitent Satoshi nie otrzymałby żadnych pieniędzy ani bezpośrednio, ani pośrednio z inwestycji innych, gdyby sam nie wydobywał monet jako górnik na dokładnie takich samych warunkach, jak inni górnicy. A fakt, że emitent również zajmował się wydobyciem, jest przypadkowy i nie ma nieodłącznego związku z tożsamością emitenta. Pod tym względem wszelkie tajne ustalenia, takie jak pre-mining, które dają emitentowi nieuczciwą przewagę, czynią aktywa podejrzanym. Prawdziwy bitcoin nie miał takiego układu.

Po drugie, nabywcy bitcoinów nie inwestowali w biznes wydobywczy. To akcjonariusze firm wydobywczych zainwestowali w biznes wydobywczy, a ci akcjonariusze stanowią inną kategorię niż posiadacze monet. Akcje firmy w firmie wydobywczej są wyraźnie papierami wartościowymi i nikt nie mógłby uczciwie twierdzić, że tak nie jest, ale różnią się one od bitcoinów.

Po trzecie, nabywcy bitcoinów nie zainwestowali we wspólną działalność związaną z rozwojem infrastruktury. Akcjonariusze firm zajmujących się rozwojem infrastruktury blockchain zainwestowali w biznes deweloperski, ale znowu są to inna kategoria niż posiadacze monet. Podobnie, akcje firmy związanej z infrastrukturą są wyraźnie papierami wartościowymi, ale różnią się od bitcoina.

Duch prawa

Wreszcie, wychodząc poza litery prawa, należy również wziąć pod uwagę ducha prawa. Duch prawa papierów wartościowych, w tym testu Howeya, ma chronić inwestorów przed emitentami/sprzedawcami pewnych rzeczy, które mają silny charakter spekulacyjny. Istnieje dwojaki powód, dla którego „papiery wartościowe” jako kategoria są szczególnie ryzykowne: po pierwsze, osoby stojące za papierami wartościowymi są silnie zmotywowane, aby zdobyć pieniądze inwestorów; a po drugie, inwestorów z drugiej strony silnie przyciąga perspektywa otrzymania zwrotu bez faktycznego uczestnictwa w przedsięwzięciu, które ma stworzyć bazowy zwrot. Kiedy wspólne przedsiębiorstwo istnieje jako środek ciężkości, który przyciąga wielu inwestorów, potrzebujesz pewnej ochrony społeczeństwa.

Prawo o papierach wartościowych nie zabrania zbierania funduszy per se. Po prostu poddaje proces pozyskiwania funduszy pewnym wymogom regulacyjnym.

Jednak prawie żadna z istniejących monet i tokenów kryptograficznych nie została wyemitowana i wymieniona w sposób, który spełnia takie wymogi regulacyjne. Dlatego, aby być legalnym, krypto musi przejść negatywny test Howeya i dlatego nie może być uważane za zabezpieczenie.

W tym celu zasób cyfrowy, który działa na prawdziwym zdecentralizowanym konsensusie PoW z protokołem bazowym zablokowanym zgodnie z prawem, przechodzi negatywny test Howeya i może nie być zabezpieczeniem, ponieważ taki zasób nie ma wspólnego przedsiębiorstwa, które istnieje jako centrum grawitacji.

Zwłaszcza, jeśli zasób cyfrowy ma służyć przede wszystkim jako narzędzie niehandlowe, empirycznie jest jeszcze mniej prawdopodobne, że utworzy środek ciężkości, który sam w sobie jest spekulacyjny, a także przyciąga spekulujących inwestorów.

Przykład zasobu cyfrowego niezwiązanego z bezpieczeństwem

Jednym z wyraźnych przykładów jest Bitcoin Satoshi Vision (BSV).

BSV to oryginalny Bitcoin zgodnie z białą księgą „Elektroniczny system gotówkowy Peer-to-Peer”. Opiera się na autentycznym Proof-of-Work (POW); i ma zablokowany protokół bazowy zgodnie z prawem.

Nie tylko teoria prawa, ale także rzeczywiste dowody potwierdzają brak środka ciężkości działającego jako siła przyciągająca inwestorów spekulacyjnych.

Ze względu na zaprojektowany nacisk na narzędzie płatności gotówkowych Peer-to-Peer (P2P) (w przeciwieństwie do narracji o „cyfrowym złocie” i „magazynu wartości”), BSV zdecydowanie mniej przyciąga inwestorów czysto spekulacyjnych. Sposób, w jaki rynek potraktował BSV, jest w rzeczywistości ostrym i gorzkim pokazaniem, że BSV może odnieść sukces tylko dzięki rozwinięciu prawdziwej użyteczności, a nie tylko sprzedaży narracji. (Ale czy nie jest tak, jak powinno być w prawdziwym świecie biznesu?)

Ale jednocześnie to dość osobliwe zjawisko jest również poszlakowym dowodem na to, że BSV nie jest papierem wartościowym, ale towarem, który żyje lub umiera w oparciu o swoją użyteczność.

Wraz z dalszym rozwojem ekosystemu BSV nabywcy monet coraz częściej kupują tokeny satoshi dla narzędzia (aby faktycznie z nich korzystać), a nie tylko z oczekiwaniem zysku.

W przypadku BSV zachowanie empiryczne i teoria prawna są w harmonii. Zarówno brak wspólnego przedsiębiorstwa, które można zainwestować, jak i brak powiązania w faktycznie zainwestowanym wspólnym przedsiębiorstwie, wraz z koncentracją aktywów wokół użyteczności, wyraźnie wskazywały na zasób niebędący zabezpieczeniem.

Wniosek

Wymagany „nexus” znajduje się w PoS lub nawet PoW, który nie ma protokołu podstawowego zablokowanego zgodnie z prawem, ale nie w prawdziwym PoW z protokołem podstawowym zablokowanym zgodnie z prawem. Jedyny zasób cyfrowy, który nie jest zabezpieczeniem, to taki, który spełnia oba następujące dwa warunki: (1) jest oparty na autentycznym Proof-of-Work (POW); oraz (2) ma protokół zamkniętej bazy zgodnie z prawem. Empirycznie, aktywa powinny być zasadniczo aktywami użyteczności, a nie spekulacyjnymi.

Obejrzyj: Prezentacja BSV Global Blockchain Convention „Uczynienie Blockchaina łatwym do użytku w świecie rzeczywistym

Autor : BitcoinSV.pl

Źródło : Most ‘cryptos’ are securities according to the Howey test – CoinGeek



Author: BitcoinSV.pl
CEO