Kiedy usłyszałem, że konferencja CoinGeek została zmieniona na BSV Global Blockchain Convention, nie mogłem zrozumieć, dlaczego. Jaka jest różnica między konferencją a konwencją? Jeśli naprawdę chcesz, aby to brzmiało fantazyjnie, co powiesz na konwokację, kongres… lub konklawe?
Będąc w Dubaju, jestem przekonany, że to wydarzenie było rzeczywiście konwentem, a nie jakakolwiek inna. Czemu? Mówiąc prościej, było więcej kłębienia się i gadania, a mniej siedzenia i słuchania.
Spojrzałem na różnicę, więc teraz wiem, że konferencja ma być wydarzeniem, w którym uczysz się od liderów i ekspertów, podczas gdy konwencja to „miejsce do nawiązywania kontaktów, dzielenia się przemyśleniami i uczenia się od rówieśników”. Działo się to w nowej hali wystawienniczej w Dubaju. Firmy oferujące produkty i usługi ustawiły stoiska i kontaktowały się z każdym, kto chciał się zatrzymać na pogawędkę. Robiono interesy.

Ale była też bardziej subtelna zmiana w porównaniu z poprzednimi konferencjami CoinGeek. Dubaj był czymś więcej niż tylko spotkaniem wiernej partii. Drzwi zostały szeroko otwarte i doszło do prawdziwej dyskusji między lojalistami BSV a tymi, którzy przybyli z nowymi perspektywami z większych kręgów.
Kiedy rozmawiałem na przykład z filozofką technologii Somi Arian, orzeźwiło mnie, gdy usłyszałem jej nieprzepraszająco sceptyczną odpowiedź na moje pytanie o to, co zrobiła z tłumem BSV, z którym się spotykała. Powiedziała, że ludzie nie są dobrze poinformowani: „Jest tak wiele rzeczy, o których nie wiedzą”. W porównaniu do zgromadzeń skupiających się na innych „krypto”, Somi sklasyfikowała tłum na konwencie jako „zdecydowanie nie krypto-natywny”. Są bardzo nowi w tej przestrzeni i się uczą”.
Lojaliści mogą nie zgadzać się z Somi, ale nie można spierać się z faktem, że na razie BSV jest przyćmione, jeśli chodzi o wartość dolara i zainteresowanych graczy, przez takie jak BTC, Ethereum i sporą liczbę mniej znanych monet. To nie znaczy, że to nie jest to, na czym powinieneś się koncentrować, ze wszystkich powodów, o których tyle słyszymy w kręgach BSV. Ale zdrowo jest pamiętać o tym innym świecie, zamiast udawać, że nie istnieje. A to oznacza tworzenie nowych, czasem mniej oczywistych połączeń i budowanie mostów.
Jednym z najbardziej imponujących przykładów budowania mostów, z jakimi się spotkałem, był sposób, w jaki SmartLedger w postaci Certihash współpracuje z IBM. Słyszałem od Patryka Walaszczyka z IBM, jak Certihash poprosił jego firmę o pomoc w opracowaniu produktu cyberbezpieczeństwa dla BSV o nazwie Sentinel Node. Jeśli wszystko się ułoży, powiedział mi Patryk, IBM z przyjemnością poleci ten produkt BSV swoim klientom. A to byłoby duże. Mówią, że nikt nigdy nie został zwolniony za wybór IBM, więc przy odrobinie szczęścia nikt nie martwiłby się, że zostanie zwolniony za wybór produktu BSV zalecanego przez IBM Consulting.

Kilka lat temu konferencja CoinGeek miała temat „dorastania”. Wtedy to był fajny pomysł, ale teraz to się stało. Myślę o rozmowach, które odbyłem, a które dotyczyły możliwości biznesowych, z technologią BSV, która była traktowana jako oczywistość. Tak więc Michał Ścisłowski z Soundoshi planuje zrewolucjonizować biznes muzyczny; ekolog Daniel Keane pracuje nad urządzeniami IoT do monitorowania świata przyrody; a dr Catherine Lephoto korzysta z technologii blockchain w projektach dotyczących zdrowia i edukacji w Afryce. Wszystkie te firmy korzystają z BSV, ale poza tym działają w zupełnie innych sektorach.
Dla mnie to sugeruje, że technologia osiągnęła pełnoletność. Jeśli to oznacza, że BSV przeszło od swoich niekonwencjonalnych, wręcz kontrkulturowych korzeni do konwencjonalnych, a może nawet trochę nudnych, tym lepiej. W przyszłym roku Michał będzie prawdopodobnie na konwencie muzycznym, Daniel na ekologicznym, a Katarzyna na sympozjum medycznym. Jak lubi mawiać Calvin Ayre, BSV jest teraz naprawdę „na dziko” i dlatego prawdopodobnie jest nie do powstrzymania.
Autor : BitcoinSV.pl
Źródło : Dubai was conventional—in a good way – CoinGeek