Były pracownik nieistniejącej już cyfrowej wymiany walut Cryptopia przyznał się do kradzieży 245 000 NZD (około 172 000 USD) ze starych adresów. Pracownik wierzył, że ujdzie mu to na sucho, ale niepowiązany błąd byłego klienta ujawnił jego występek. Ta kradzież nie ma jednak związku z włamaniem o wartości 17 milionów dolarów, które doprowadziło do likwidacji giełdy. Pracownik, którego nazwisko zostało zatajone przez sąd, pracował dla Cryptopii, zanim giełda kryptowalut padła ofiarą hakerów. Według raportu nowozelandzkiego outletu Stuff.co.nz, pracownik skopiował część kluczy prywatnych na swój komputer osobisty. Kiedy giełda została zlikwidowana, a personel zwolnił, zachował klucze prywatne, a co za tym idzie kontrolę walut cyfrowych w portfelu.
Cryptopia była jedną z największych giełd w Nowej Zelandii, zatrudniając ponad 80 pracowników. Wypracował również swoje miejsce w globalnej branży walut cyfrowych, szczycąc się ponad 1,4 miliona klientów na całym świecie. Jednak padł ofiarą włamania w styczniu 2019 r. i w maju został zlikwidowany. W tym czasie miał około 170 milionów NZD w funduszach klientów (120 milionów dolarów). Pracownik miał dostęp do ponad 70 milionów dolarów w walutach cyfrowych klientów, mimo że nie pracuje już na giełdzie. Według dokumentów sądowych najpierw ukradł 165 000 USD, a następnie uzupełnił je o dodatkowe 7 000 USD. Wszystko się rozwiało, gdy były klient Cryptopii o nazwie Grant Thornton, firma odpowiedzialna za likwidację giełdy, twierdził, że przypadkowo zdeponował część BTC w jednym ze starych portfeli giełdowych.
Analizując tę transakcję likwidatorzy zauważyli inne nieprawidłowości. 13 BTC zostało wycofanych, niektóre z nich za pośrednictwem usługi miksowania, aby zaciemnić jego pochodzenie i cel. Pracownik przyznał, że zwrócił większość pieniędzy i zobowiązał się zwrócić resztę, o ile likwidatorzy mogą obiecać, że zgodnie z raportem nie zostaną podjęte żadne kroki prawne przeciwko niemu. Później oddałby się policji, gdzie przyznał się do popełnienia przestępstwa. W tym czasie podsumowanie faktów brzmiało: „Oskarżony przyznał, że był sfrustrowany Cryptopią, ale także motywowany wiarą, że kradzież może mu ujść na sucho, ponieważ myślał, że nikt nigdy nie sprawdzi starych portfeli depozytowych”.
Za pośrednictwem swojego prawnika były pracownik przyznał się do dwóch przestępstw: kradzieży przez osobę w szczególnym związku oraz kradzieży ponad 1000 NZD. Został skazany przez sąd okręgowy w Christchurch i przetrzymywany za kaucją do czasu wydania wyroku 20 października.
Autor : BitcoinSV.pl
Źródło : Cryptopia ex-employee admits to stealing $170K from old BTC addresses – CoinGeek
