Wright v Cøbra: Jak Satoshi odebrał białą księgę Bitcoin od BTC

Pierwsze z roszczeń dr Wrighta o naruszenie praw autorskich dobiegło końca. Zaledwie dwa miesiące od złożenia pozwu dr Wrighta przeciwko operatorowi bitcoin.org Cøbrze, angielski Sąd Najwyższy orzekł na korzyść dr Wrighta, uznając jego prawa autorskie do białej księgi i nakazując, aby Cøbra zaprzestała naruszania praw autorskich dr. Wrighta poprzez usunięcie Biała Księga Bitcoin ze strony internetowej i Github powiązanej ze stroną internetową w Wielkiej Brytanii Jest to pierwszy rozstrzygnięty proces sądowy dr Wrighta dotyczący praw autorskich, ale nie ostatni. Oprócz tych, którzy zostali już powiadomieni, że naruszają jego prawa autorskie do białej księgi, dr Wright dał jasno do zrozumienia, że zamierza egzekwować swoje prawa przeciwko tym, którzy, jak twierdzi, używają białej księgi do promowania produktów, które mają brak podobieństwa do produktu, który opisuje. Jeśli doświadczenie Cobry jest czymś godnym uwagi, mają na co czekać.

Początek

Aby zrozumieć spór sądowy dr Wrighta, należy cofnąć się do dnia, w którym Bitcoin został po raz pierwszy wydany na świat. Era aktywów cyfrowych rozpoczęła się dystrybucją słynnego dokumentu w 2008 roku zatytułowanego Bitcoin: elektroniczny system gotówkowy peer-to-peer. Został wydany pod nazwą Satoshi Nakamoto i opisywał zasady działania Bitcoina: bezpiecznego, stabilnego, pozbawionego zaufania, peer-to-peer systemu elektronicznej gotówki, który może być skalowalny, tani i użyteczny. i przyspieszy wydanie pierwszej wersji oprogramowania Bitcoin w styczniu przyszłego roku. Patrząc na podekscytowanie wywołane przez system opisany w białej księdze w tamtym czasie i znaczenie zasobów cyfrowych w 2021 r., ma sens, że dokument, który to wszystko rozpoczął, pozostaje szanowanym dokumentem wśród społeczności.

Obecnie biała księga znajduje się na stronie internetowej praktycznie każdego projektu, który rzekomo ma połączenie z Bitcoinem, nawet jeśli te projekty są sprzeczne z systemem elektronicznej gotówki opisanym przez jego autora. Jednym z nich jest bitcoin.org, pierwotnie używany przez Satoshiego Nakamoto we wczesnych dniach Bitcoina – co oznacza, że ​​pomimo tego, co wydarzyło się w latach od jego zniknięcia, dr Wright nadal jest beneficjentem witryny. Od czasu ujawnienia się jako Satoshi Nakamoto w 2015 roku, dr Wright był konsekwentny w swoim podejściu do Bitcoina i białej księgi: jest twórcą obu, a zatem prawa autorskie do tych prac należą do niego. Na długo zanim Cøbra otrzymał jakiekolwiek zawiadomienie o naruszeniu, dr Wright pisał o problemie wykorzystywania jego własności intelektualnej w celu nadania wiarygodności produktom, które są sprzeczne z jego oryginalnym dziełem. Terminologia prawnicza określająca to, co się dzieje, nazywa się „passing off”. Już na początku 2021 roku świat aktywów cyfrowych dostrzegł tego naturalny rezultat.

Wystawiono pisma o naruszenie

21 stycznia dr Wright polecił swoim prawnikom (londyńskie biura ONTIER LLP) wystosowanie zawiadomień o naruszeniu praw autorskich pięciu stronom udostępniającym białą księgę. Listy informują odbiorców, że dr Wright jest autorem i właścicielem praw autorskich białej księgi i że nie wyraża zgody na publikację artykułu. Pięciu odbiorców to osoby, które kontrolują strony internetowe Bitcoin.org, Bitcoin.com i bitcoincore.org. Nie są to jedyne strony zawierające białą księgę: w rzeczywistości, gdyby wszyscy, którzy otrzymali list, usunęli białą księgę ze swoich stron internetowych, miałoby to bardzo mały wpływ na jej ogólną dostępność. Więc po co w ogóle się męczyć? Dr Wright wydał oświadczenie wkrótce po upublicznieniu listów. W nim podał powody podjęcia działań w sprawie hostingu białej księgi: „System Bitcoin opisany w białej księdze nie jest dwuznaczny.

Nie podlega interpretacji. Jest to system elektronicznej gotówki peer-to-peer… A jednak dzisiaj organizacje używają nazwy Bitcoin i samej białej księgi do promowania monet i produktów, o których wiedzą, że są niezgodne z pierwotnie opisanym systemem”. „Jako autor białej księgi czuję się zobowiązany do skorzystania z przysługujących mi praw, aby upewnić się, że nie może być sprzedawany w taki sposób”. Stwierdzenie dr Wrighta – że biała księga jest wykorzystywana do promowania niepowiązanych i niepowiązanych produktów – jest ewidentnie prawdziwe, biorąc pod uwagę wybór oskarżonych. Bitcoin.org, bitcoin.com i bitcoincore.org są gospodarzem białej księgi w związku z monetami, które sprzedają i promują, a mimo to wszystkie reprezentują materialnie odrębne projekty: na przykład, jeśli BTC promowany przez bitcoin.org jest refleksyjny białej księgi, wtedy BCH promowany przez bitcoin.com nie może również odzwierciedlać białej księgi.

Kim jest Cobra?

Jednym z oskarżonych – i pierwszym z działań dr Wrighta w celu osiągnięcia rezolucji w momencie publikacji – jest osoba pod pseudonimem Cøbra. Po otrzymaniu wstępnego listu dr Wrighta w styczniu, Cøbra ewidentnie odpowiedziała, odmawiając spełnienia jego żądań i wydawała się gotowa spotkać się z powoda w sądzie:

Source: Twitter

Chociaż prawdziwa tożsamość Cøbry jest nieuchwytna, przebywał w przestrzeni wystarczająco długo, by pozostawić po sobie znaczny ślad w papierze. Jest dobrze znany w społeczności BTC jako odpowiedzialny za stronę bitcoin.org, która pierwotnie była powiązana z projektem Bitcoin Satoshi Nakamoto, ale od tego czasu zmienił właściciela i jest teraz używany wyłącznie do promowania BTC, projektu, który sam Cøbra sugerował wie, że różni się od Białej Księgi. CoinGeek niedawno zagłębił się w personę Cøbry i przedstawił raczej pełny obraz tej osoby: między innymi Cøbra jest prawdomówną osobą z 11 września, opowiada się za rynkami zabójstw, a kiedyś utożsamiała Baracka Obamę z Adolfem Hitlerem. To, co pozostaje z publicznej wiedzy, to dokładnie, która osoba kryje się za pseudonimem Cøbra.

Z tego powodu sąd w Wielkiej Brytanii udzielił dr. Wrightowi pozwolenia na doręczenie Cøbrze poza jurysdykcją pozwu o naruszenie praw autorskich w dniu 21 kwietnia — w Wielkiej Brytanii powód musi uzyskać zgodę sądu, aby doręczyć dokumenty pozwanemu, który nie wiadomo, czy znajdują się w kraju. Ponieważ Cøbra pozostała pod pseudonimem, był to niezbędny krok dla doktora Wrighta, aby dochodzić swoich roszczeń. Cøbra została formalnie doręczona 26 kwietnia i miała 22 dni na odpowiedź na pozew. Pozostawiło to oskarżonemu wybór: bronić sprawy lub ją zignorować. Obrona sprawy oznaczałaby ujawnienie jego tożsamości; anonimowi oskarżeni zazwyczaj nie są dobrymi klientami dla prawników, a zasady proceduralne sądów brytyjskich zmusiłyby Cøbrę do ujawnienia swojej tożsamości, gdyby chciał złożyć oświadczenia w swojej obronie. Cøbra początkowo zasygnalizował, że zrezygnuje z anonimowości w obronie sprawy:

Jednak termin nadszedł i minął bez formalnego potwierdzenia ze strony pozwanego. Niecały miesiąc po powyższej obietnicy obrony „prawdopodobnie najważniejszej gazety XXI wieku” Cøbra potwierdził, że nie będzie bronił sprawy:

Source: Twitter
Source: Twitter

Dr Wright wygrywa wyrok zaoczny

Nie otrzymawszy odpowiedzi od Cøbra, zespół prawników dr Wrighta złożył przeciwko niemu wniosek o wydanie wyroku zaocznego. Zgodnie z brytyjskimi przepisami postępowania cywilnego sąd może wydać orzeczenie zaoczne na korzyść powoda, jeżeli pozwany nie odpowie w odpowiednim terminie. Skarga została rozpatrzona 28 czerwca, kiedy angielski Sąd Najwyższy wydał wyrok zaoczny na rzecz powoda, skutecznie rozstrzygając pozew na korzyść dr Wrighta. Sąd nakazał, aby Cøbra nie mogła już udostępniać białej księgi w Wielkiej Brytanii i musi publikować następujące oświadczenie na bitcoin.org przez co najmniej sześć miesięcy:

Co więcej, Cøbra musi zapłacić koszty prawne powoda w sprawie (wstępnie ustalone na 35 000 funtów) i nakazać dochodzenie w sprawie szkód spowodowanych naruszeniem praw autorskich, z Cøbra na haczyku za pełną kwotę.

Wniosek Cøbra została formalnie doręczona pozewowi o naruszenie praw autorskich dr. Wrighta w dniu 26 kwietnia. Do 29 czerwca, nieco ponad dwa miesiące później, dr Wright wygrał, a bitcoin.org otrzymał rozkaz zaprzestania prowadzenia białej księgi w Wielkiej Brytanii. którego oskarżony nadal nie został zidentyfikowany, dr Wright zapewnił sobie pożądany wynik w mgnieniu oka. To bez wątpienia zwycięstwo dr Wrighta, Bitcoina i ogólnie praw własności intelektualnej. Jednak szybka i wczesna porażka Cobry po raz kolejny pozbawiła dr Wrighta możliwości walki ze swoimi krytykami i oszczercami w najbardziej odpowiednim miejscu: nie w mediach społecznościowych, ale na sali sądowej, gdzie można składać i orzekać prawdziwe dowody.

Oczywiście, Cøbra – podobnie jak Peter McCormack – nie jest zainteresowany tym, by dr Wright miał taką możliwość: o wiele łatwiej jest nazwać kogoś kłamcą i przekazać jego własność intelektualną zza uchwytu na Twitterze. Okazuje się, że nie jest łatwo stać przy tych atakach w sądzie. Efekt końcowy jest oczywiście taki sam. Własność intelektualna dr Wrighta w Białej Księdze jest uznawana przez sądy i jak wskazuje rosnący stos zwycięstw prawnych, wszystko, co robią tacy jak Cøbra, unikając dnia w sądzie, jest kopaniem bardzo żenującej – i bardzo drogiej – puszki. w dół drogi. Przypominamy o poprzednim oświadczeniu dr Wrighta w tej sprawie: „Nie zrobiono tego, aby ograniczyć publiczną dostępność białej księgi – wręcz przeciwnie.

Jestem dumny, że kiedy po raz pierwszy opublikowałem to w Internecie, w 2008 roku, system opisany w białej księdze wywołał znaczne podekscytowanie, które od tego czasu tylko się zwiększyło. Jeśli o mnie chodzi, im więcej osób czyta białą księgę – a właściwie ją czyta – tym lepiej. Przeszłoby to długą drogę w kierunku lepszego zrozumienia przez ludzi, czym jest Bitcoin, a czym nie jest.” Pierwszy akt dążenia dr Wrighta do odzyskania białej księgi jest zakończony: do następnego.

Autor : BitcoinSV.pl

Źródło : Wright v Cøbra: How Satoshi took back the Bitcoin white paper from BTC – CoinGeek



Author: BitcoinSV.pl
CEO